Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem spotkań zespół Bournemouth (”The Cherries”) wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut drużyna Norwich City zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Bournemouth była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Trzeba było trochę poczekać, aby Arnaut Groeneveld wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bournemouth, strzelając gola w 35. minucie meczu. Bramka padła po podaniu Jeffersona Lermy. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Kenny McLean z Norwich City. Była to 37. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Bournemouth. Trener Bournemouth postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Dominica Solanke'a. Na boisko wszedł Joshua King, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 69. minucie Kenny McLean został zmieniony przez Maria Vrančicia. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Diego Rico, piłkarz gospodarzy. Trener ”Kanarki” postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Onela Hernándeza i na pole gry wprowadził napastnika Adama Idaha, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastki wciąż miały problemy ze skutecznością. W 78. minucie Philip Billing został zmieniony przez Dan Goslinga, a za Arnauta Groenevelda wszedł na boisko Sam Surridge, co miało wzmocnić drużynę ”The Cherries”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lukasa Ruppa na Jordana Hugilla. W drugiej połowie nie padły bramki. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna ”The Cherries” będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Birminghamie. Jej przeciwnikiem będzie Coventry City FC. Natomiast w sobotę Derby County zagra z jedenastką ”Kanarki” na jej terenie.