Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 starć zespół Burton Albion wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Callum Connolly z Fleetwood Town. Była to 17. minuta spotkania. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy w jedenastce Burton Albion doszło do zmiany. Reece Hutchinson wszedł za Colina Daniela. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Trener Burton Albion postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 54. minucie na plac gry wszedł Liam Boyce, a murawę opuścił David Templeton. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Fleetwood Town: Harry'emu Souttarowi w 59. i Chedowi Evansowi w 61. minucie. W 67. minucie Callum Connolly zastąpił Jacka Sowerby'ego. Kibice Fleetwood Town nie mogli już doczekać się wprowadzenia Paddego Maddena. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie aż 13 zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Wes Burns. W 76. minucie Oliver Šarkić został zmieniony przez Joe Sbarrę, co miało wzmocnić drużynę Burton Albion. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kyle'a Dempseya na Conora McAleny'ego. Pod koniec meczu jedyną bramkę meczu zdobył Ryan Edwards dla jedenastki Burton Albion. Bramka padła w tej samej minucie. Sytuację bramkową stworzył Liam Boyce. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Fleetwood Town pokazał trzy żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Burton Albion zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Milton Keynes Dons FC. Natomiast 18 stycznia Shrewsbury Town FC zagra z jedenastką Fleetwood Town na jej terenie.