Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 21 spotkań drużyna Swansea City wygrała 11 razy i zanotowała cztery porażki oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Brentford FC w 20. minucie spotkania, gdy Bryan Mbeumo zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Ethan Pinnock. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Brentford FC, zdobywając kolejną bramkę. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Ollie Watkins. To już czternaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Rico Henry. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 63. minucie za Toma Carrolla wszedł Aldo Kalulu. W tej samej minucie w jedenastce Swansea City doszło do zmiany. Borja Bastón wszedł za Sama Surridge'a. Trzeba było trochę poczekać, aby Andre Ayew wywołał eksplozję radości wśród kibiców Swansea City, strzelając gola w 65. minucie spotkania. W 71. minucie kartką został ukarany Ben Wilmot, zawodnik gości. Trener Brentford FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Joela Valencię. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Bryan Mbeumo. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kolejnego gola. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Mattowi Grimesowi z jedenastki gości. Trener Swansea City postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika George'a Byersa i na pole gry wprowadził napastnika Barriego McKaya. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 88. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Ollie Watkins z Brentford FC. Przy strzeleniu gola pomógł Pelenda Dasilva. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-1. Arbiter nie ukarał piłkarzy Brentford FC żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Swansea City rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Barnsley FC. Tego samego dnia Millwall FC będzie przeciwnikiem drużyny Brentford FC w meczu, który odbędzie się w Londynie.