Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 25 pojedynków drużyna WBA (”The Baggies”) wygrała osiem razy i zanotowała tyle samo porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze WBA nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W piątej minucie po rozpoczęciu na listę strzelców wpisał się Filip Krovinović. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Bambo Diabemu z zespołu gospodarzy (”The Tykes”). Była to 11. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny WBA. Trener WBA postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Kenneth Zohore, a murawę opuścił Charlie Austin. W 63. minucie kartkę otrzymał Filip Krovinović z WBA. W 72. minucie Jacob Brown został zastąpiony przez Patricka Schmidta. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania sędzia ukarał kartką Hala Robsona-Kanu, zawodnika gości. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W 90. minucie wynik ustalił Aapo Halme. Sytuację bramkową stworzył Conor Chaplin. W doliczonej drugiej minucie pojedynku kartkę dostał Ahmed Hegazi, piłkarz WBA. Chwilę później trener Barnsley FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w szóstej minucie doliczonego czasu starcia zastąpił zmęczonego Aleksa Mowatta. Na boisko wszedł Mike-Steven Bähre, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Zawodnicy Barnsley FC obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast jedenastka ”The Baggies” w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna ”The Baggies” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Middlesbrough FC. Tego samego dnia Swansea City AFC będzie gościć drużynę ”The Tykes”.