Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 22 mecze zespół Stevenage FC wygrał siedem razy i zanotował sześć porażek oraz dziewięć remisów. Od pierwszych minut drużyna Forest Green Rovers zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Stevenage FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Jason Cowley z jedenastki gospodarzy. Była to 33. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Forest Green Rovers rozpoczęła w zmienionym składzie, za Udokę Godwin-Malife wszedł Farrend Rawson. W 58. minucie w zespole Stevenage FC doszło do zmiany. Craig Mackail-Smith wszedł za Charliego Cartera. W 60. minucie James Morton został zmieniony przez Mathewa Stevensa. Trener Forest Green Rovers postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Elliotta Freara i na pole gry wprowadził napastnika Aarona Collinsa, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Stevenage FC przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Forest Green Rovers zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Macclesfield Town FC. Tego samego dnia Plymouth Argyle FC będzie gościć drużynę Stevenage FC.