Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 pojedynków drużyna Leyton Orient wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Bradford City zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Leyton Orient była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Anthony'emu O'Connorowi z Bradford City. Była to 20. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Bradford City postanowił wzmocnić linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Chrisa Taylora. Na boisko wszedł Harry Pritchard, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 79. minucie za Jake'a Reevesa wszedł Matt Palmer. W 81. minucie Jordan Maguire-Drew został zmieniony przez Jamesa Brophy'ego, co miało wzmocnić zespół Leyton Orient. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aramide'a Oteha na Shaya McCartana. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania arbiter przyznał kartkę Joshowi Wrightowi z drużyny gospodarzy. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Natomiast zespół Bradford City w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 21 grudnia jedenastka Bradford City będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Salford City FC. Tego samego dnia Cambridge United FC będzie gościć jedenastkę Leyton Orient.