Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 44 pojedynki drużyna Sunderland AFC (”Czarne Koty”) wygrała 17 razy i zanotowała 15 porażek oraz 12 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Matthew Virtue-Thick wywołał eksplozję radości wśród kibiców Blackpool FC (”Mandarynki”), zdobywając bramkę w czwartej minucie meczu. Wysiłki podejmowane przez drużynę Sunderland AFC w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 37. minucie na listę strzelców wpisał się Charlie Wyke. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Chris Maguire. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: George'owi Dobsonowi i Armandowi Gnanduilletowi. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę drużyna Blackpool FC rozpoczęła w zmienionym składzie, za Sullaya Kaikaiego wszedł Sean Scannell. W 59. minucie żółtą kartkę obejrzał Tom Flanagan z zespołu gospodarzy. W 72. minucie Duncan Watmore zastąpił Lyndena Goocha. W 74. minucie czerwoną kartkę obejrzał George Dobson, tym samym drużyna gospodarzy musiała znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. Chwilę później trener ”Czarnych Kot” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Will Grigg, a murawę opuścił Charlie Wyke. Chwilę później trener Blackpool FC postanowił wzmocnić linię napadu i w 80. minucie zastąpił zmęczonego Nathana Delfouneso. Na boisko wszedł Joseph Nuttall, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Od 82. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 84. minucie Chris Maguire został zmieniony przez Granta Leadbittera, co miało wzmocnić zespół Sunderland AFC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Matthew Virtue-Thicka na Jordana Thompsona. W drugiej połowie nie padły bramki. Arbiter pokazał trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom gospodarzy, natomiast ”Mandarynkom” przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 21 grudnia zespół ”Mandarynek” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Shrewsbury Town FC. Tego samego dnia Bury FC będzie gościć zespół ”Czarnych Kot”.