Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 21 pojedynków zespół Portsmouth FC (”Pompey”) wygrał osiem razy i zanotował siedem porażek oraz sześć remisów. Od pierwszych minut drużyna Tranmere Rovers zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Portsmouth FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Portsmouth FC w 27. minucie spotkania, gdy Ben Close zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Pompey”. Na drugą połowę zespół Portsmouth FC wyszedł w zmienionym składzie, za Ellisa Harrisona wszedł John Marquis. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy arbiter ukarał kartką Toma Naylora, zawodnika gospodarzy. W 58. minucie Connor Jennings został zastąpiony przez Coreya Taylora. Chwilę później trener Tranmere Rovers postanowił wzmocnić linię napadu i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Morgana Ferriera. Na boisko wszedł Stefan Payne, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 68. minucie w drużynie ”Pompey” doszło do zmiany. Brett Pitman wszedł za Andy'ego Cannona. Dopiero w drugiej połowie Tom Naylor wywołał eksplozję radości wśród kibiców Portsmouth FC, strzelając kolejnego gola w 75. minucie meczu. W doliczonym czasie gry kartkę dostał Paul Downing z ”Pompey”. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast ”Pompey” przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Jedenastka Tranmere Rovers w drugiej połowie także wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Portsmouth FC będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Sunderland AFC. Tego samego dnia Bolton Wanderers FC zagra z zespołem Tranmere Rovers na jego terenie.