Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 28 razy. Jedenastka Birminghamu City (”The Blues”) wygrała aż 16 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko pięć. Od pierwszych minut drużyna Bristolu City (”The Robins”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki ”The Blues” była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Ivan Šunjić z drużyny gospodarzy. Była to 33. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 51. minucie za Pedro Pereirę wszedł Jack Hunt. Między 58. a 63. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Birminghamu City w 64. minucie spotkania, gdy Lukas Jutkiewicz strzelił pierwszego gola. W zdobyciu bramki pomógł Marc Roberts. Niedługo później trener Birminghamu City postanowił bronić wyniku. W 66. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Daniela Crowleya wszedł Wes Harding, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna ”The Blues” nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała mecz. W 72. minucie boisko opuścili ”The Robins”: Niclas Eliasson, Famara Diedhiou, a na ich miejsce weszli Bailey Wright, Andreas Weimann. Na dziewięć minut przed zakończeniem spotkania kartkę dostał David Davis, zawodnik ”The Blues”. Jedenastka gości otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 83. minucie wynik ustalił Tommy Rowe. Asystę przy bramce zaliczył Kasey Palmer. W samej końcówce meczu w drużynie Birminghamu City doszło do zmiany. Agus Medina wszedł za Frana Villalbę. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Zespół Birminghamu City w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 17 sierpnia drużyna Bristolu City będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Queens Park Rangers FC. Tego samego dnia Nottingham Forest będzie gościć zespół Birminghamu City.