Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 23 razy. Drużyna Ipswich Town (”The Tractor Boys”) wygrała aż 12 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko cztery. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W ósmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Gwion Edwards. Sytuację bramkową stworzył Kayden Jackson. Piłkarze gości (”Mandarynki”) otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 22. minucie bramkę wyrównującą zdobył Joseph Nuttall. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Blackpool FC w 53. minucie spotkania, gdy Jay Spearing strzelił z rzutu karnego drugiego gola. W 58. minucie wynik ustalił z karnego Luke Garbutt. W 65. minucie Calum MacDonald został zmieniony przez Olivera Turtona. Chwilę później trener ”The Tractor Boys” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Anthony Georgiou, a murawę opuścił Daniel Rowe. W tej samej minucie trener Blackpool FC postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Matthew Virtue-Thicka. Na boisko wszedł Callum Guy, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Blackpool FC: Ryanowi Edwardsowi w 69. i Jayowi Spearingowi w 90. minucie. W 84. minucie Sullay Kaikai został zmieniony przez Jordana Thompsona, co miało wzmocnić zespół Blackpool FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Flynna Downesa na Willa Keane'a oraz Gwiona Edwardsa na Alana Judge'a. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy Ipswich Town żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka Ipswich Town będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Wycombe Wanderers FC. Natomiast 7 grudnia Fleetwood Town FC zagra z jedenastką ”Mandarynek” na jej terenie.