Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 25 razy. Drużyna Wycombe Wanderers wygrała aż dziewięć razy, zremisowała 13, a przegrała tylko trzy. Od pierwszych minut drużyna Shrewsbury Town zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Wycombe Wanderers była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedyną bramkę meczu dla Wycombe Wanderers zdobył Rolando Aarons w 57. minucie. Przy zdobyciu bramki asystował Darius Charles. W 64. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Joshowi Laurentowi z drużyny gości. W 68. minucie za Josha Laurenta wszedł Sean Goss. Kibice Shrewsbury Town nie mogli już doczekać się wprowadzenia Fejiriego Okenabirhiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić David Edwards. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w drugiej minucie doliczonego czasu gry, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Ro-Shaunowi Williamsowi i Adebayowi Akinfenwie. Dwie minuty później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Ro-Shaun Williams osłabiając drużynę Shrewsbury Town. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku. Zawodnicy gości obejrzeli w meczu dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Shrewsbury Town rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Peterborough United FC. Natomiast 17 listopada Tranmere Rovers FC będzie rywalem drużyny Wycombe Wanderers w meczu, który odbędzie się w Birkenhead.