Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Wimbledon. Od pierwszych minut zespół Lincoln City zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Wimbledon była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Wysiłki podejmowane przez zespół Lincoln City w końcu przyniosły efekt bramkowy. Po pół godzinie gry na listę strzelców wpisał się Jack Payne. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Mitchell Pinnock z Wimbledon. Była to 45. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Lincoln City. Drugą połowę drużyna Lincoln City rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jorge Granta wszedł Jake Hesketh. W 51. minucie Ryan Delaney zastąpił Luke'a O'Neilla. W 61. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Paula Kalambayiego z Wimbledon, a w 62. minucie Harry'ego Toffolo z drużyny przeciwnej. W 69. minucie w zespole Wimbledon doszło do zmiany. Shane McLoughlin wszedł za Anthony'ego Hartigana. A trener Lincoln City wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Johna Akinde'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Jack Payne. Po chwili trener Wimbledon postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Kwesi Appiah, a murawę opuścił Mitchell Pinnock. Kwesi Appiah nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jedną bramkę. Był to jego trzeci gol w tegorocznych rozgrywkach. W samej końcówce pojedynku sędzia przyznał kartki Scottowi Wagstaffowi z Wimbledon oraz Joseffowi Morrellowi z zespołu gości. Jedenastka Lincoln City długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 61 minut, jednak drużyna gospodarzy doprowadziła do remisu. Gola strzelił Kwesi Appiah. Sytuację bramkową stworzył Luke O'Neill. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Arbiter pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Wimbledon, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie. Jedenastka Wimbledon w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 16 listopada drużyna Lincoln City będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Gillingham FC. Tego samego dnia Blackpool FC będzie gościć zespół Wimbledon.