Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem meczów zespół Sheffield Wednesday wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż trzy razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut drużyna Swansea City zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Sheffield Wednesday była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Wysiłki podejmowane przez drużynę Swansea City w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 32. minucie na listę strzelców wpisał się Andre Ayew. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Swansea City. Trener Sheffield Wednesday postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Fernando Forestieri, a murawę opuścił Atdhe Nuhiu. Fernando Forestieri nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jedną bramkę. Był to jego pierwszy gol w tegorocznych rozgrywkach. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Kieran Lee z jedenastki gospodarzy. Była to 69. minuta meczu. W 76. minucie Jacob Murphy został zastąpiony przez Adama Reacha. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Swansea City doszło do zmiany. Connor Roberts wszedł za Nathana Dyera. Dopiero w drugiej połowie Fernando Forestieri wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sheffield Wednesday, zdobywając bramkę w 81. minucie starcia. Asystę zanotował Kieran Lee. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 83. minucie, w drużynie Sheffield Wednesday za Kadeema Harrisa wszedł Jordan Rhodes, a w jedenastce Swansea City Bersant Celina zmienił Jaya Fultona. Kibice Swansea City nie mogli już doczekać się wprowadzenia Sama Surridge'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Wayne Routledge. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić wyrównującą bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sheffield Wednesday w 90. minucie spotkania, gdy Morgan Fox strzelił drugiego gola. Przy strzeleniu gola asystował Dominic Iorfa. Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W czwartej minucie doliczonego czasu spotkania gola wyrównującego strzelił Ben Wilmot. Bramka padła po podaniu Matta Grimesa. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Sheffield Wednesday przyznał jedną żółtą. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 23 listopada zespół Swansea City zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Millwall FC. Tego samego dnia West Bromwich Albion FC będą gościć jedenastkę Sheffield Wednesday.