Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 31 pojedynków zespół Nottinghamu Forest (”Forest”) wygrał 14 razy i zanotował dziewięć porażek oraz osiem remisów. Od pierwszych minut zespół Nottinghamu Forest zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Lutonu Town była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Kibice Lutonu Town nie mogli już doczekać się wprowadzenia Kazengę LuaLuę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Isaiah Brown. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktowego gola. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy ”Forestu” w 39. minucie spotkania, gdy Lewis Grabban zdobył pierwszą bramkę. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Forestu”. Zespół Lutonu Town ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. W 58. minucie na listę strzelców wpisał się Sammy Ameobi. Asystę zaliczył Joe Lolley. W 59. minucie Harry Cornick został zmieniony przez Calluma McManamana. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Joe Worrallowi z ”Forestu”. Była to 69. minuta pojedynku. W 70. minucie w drużynie Lutonu Town doszło do zmiany. Luke Bolton wszedł za Jamesa Breego. Chwilę później trener Nottinghamu Forest postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Albert Adomah, a murawę opuścił Sammy Ameobi. Na siedem minut przed zakończeniem starcia w zespole ”Forestu” doszło do zmiany. Jack Robinson wszedł za Joe Lolleya. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W 87. minucie wynik ustalił Callum McManaman. W drugiej minucie doliczonego czasu gry w jedenastce Nottinghamu Forest doszło do zmiany. Rafa Mir wszedł za Lewisa Grabbana. Zespołowi Lutonu Town zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Nottinghamu Forest. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom ”Forestu” przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna ”Forestu” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Derby County. Tego samego dnia Reading FC będzie gościć jedenastkę Lutonu Town.