Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 pojedynków drużyna Forest Green Rovers wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo aż dziewięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między pierwszą a 28. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Forest Green Rovers w 30. minucie spotkania, gdy Aaron Collins strzelił pierwszego gola. Asystę zanotował Mathew Stevens. W 34. minucie sędzia ukarał kartką Ebou Adamsa, zawodnika Forest Green Rovers. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Forest Green Rovers. Trener Mansfield Town postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Andy Cook, a murawę opuścił Willem Tomlinson. Andy Cook spełnił oczekiwania trenera strzelając dwie bramki. Był to jego drugi gol w tegorocznych rozgrywkach. W 58. minucie za CJa Hamiltona wszedł Oladapo Afolayan. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Forest Green Rovers, zdobywając kolejną bramkę. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu na listę strzelców wpisał się Jack Aitchison. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Ebou Adams. Zawodnicy Mansfield Town szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 63. minucie gola kontaktowego strzelił Andy Cook. Bramka padła po podaniu Otisa Mohammeda. W 70. minucie w jedenastce Forest Green Rovers doszło do zmiany. Elliott Frear wszedł za Aarona Collinsa. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Malvind Benning z zespołu gości. W 74. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Andy Cook z Mansfield Town. Asystę przy golu zanotował Neal Bishop. W następstwie utraty gola trener Forest Green Rovers postanowił zagrać agresywniej. W 82. minucie zmienił obrońcę Dominica Bernarda i na pole gry wprowadził napastnika Juniora Mondala, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 86. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Josepha Millsa z Forest Green Rovers, a w piątej minucie doliczonego czasu spotkania Neala Bishopa z drużyny przeciwnej. Trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku, w zespole Forest Green Rovers za Ebou Adamsa wszedł James Morton, a w drużynie Mansfield Town Nicky Maynard zmienił Jimmy'ego Knowlesa. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Mansfield Town w pierwszej połowie, w drugiej również dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Mansfield Town będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Salford City FC. Tego samego dnia Morecambe FC będzie gościć zespół Forest Green Rovers.