Było to spotkanie zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż grały ze sobą druga i trzecia jedenastka League' Two. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 meczów zespół Cheltenham Town wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy coś zaczęło się dziać na boisku. Ben Tozer wywołał eksplozję radości wśród kibiców Cheltenham Town, zdobywając bramkę w czwartej minucie doliczonego czasu starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Cheltenham Town. W 58. minucie arbiter przyznał kartkę Ellisowi Chapmanowi z drużyny gospodarzy. W 75. minucie Conor Thomas zastąpił Finna Azaza. Trener Cambridge United postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Harrisona Dunka i na pole gry wprowadził napastnika Joe Ironside'a, który w bieżącym sezonie ma na koncie już siedem goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Po chwili trener Cheltenham Town postanowił wzmocnić linię napadu i w 81. minucie zastąpił zmęczonego Alfie Maya. Na boisko wszedł George Lloyd, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 82. minucie Andrew Williams został zmieniony przez Reubena Reida, co miało wzmocnić drużynę Cheltenham Town. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jacka Iredale'a na Harveya Knibbsa. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonej trzeciej minucie pojedynku, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Paulowi Digby'emu i George'owi Lloydowi. Piłkarze gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Dwie minuty później na listę strzelców wpisał się Paul Mullin. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzynaste trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Kyle Knoyle. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Cheltenham Town, natomiast zawodnikom gości pokazał jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Cambridge United w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 1 grudnia zespół Cheltenham Town zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Bradford City AFC. Natomiast 2 grudnia Mansfield Town FC zagra z jedenastką Cambridge United na jej terenie.