Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 starć zespół Oxford Utd wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut drużyna Oxford Utd zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Rotherhamu United była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Oxford Utd w 23. minucie spotkania, gdy Tarique Fosu zdobył pierwszą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Cameron Brannagan. Jedenastka Rotherhamu United otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 35. minucie na listę strzelców wpisał się Michael Ihiekwe. Asystę zaliczył Matty Crooks. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Zawodnicy gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W 57. minucie wynik ustalił Matt Taylor. Asystę przy bramce po raz kolejny zanotował Cameron Brannagan. W następstwie utraty bramki trener Rotherhamu United postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Daniela Barlasera i na pole gry wprowadził napastnika Chiedozie Ogbene'a. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 72. minucie Matty Crooks zastąpił Carltona Morrisa. W 74. minucie Mark Sykes został zmieniony przez Shandona Baptiste'a, a za Matta Taylora wszedł na boisko Jamie Mackie, co miało wzmocnić zespół Oxford Utd. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jake'a Hastiego na Juliena Lamy'ego. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Matt Taylor z jedenastki gości. Była to 83. minuta pojedynku. Niedługo później trener Oxford Utd postanowił bronić wyniku. W drugiej minucie doliczonego czasu spotkania postawił na defensywę. Za pomocnika Jamesa Henry'ego wszedł Sam Long, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Oxford Utd przyznał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka Oxford Utd zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Bury FC. Natomiast w środę Ipswich Town będzie gościć zespół Rotherhamu United.