Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 meczów drużyna Doncastra Rovers (”Wikingowie”) wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Blackpool FC (”Mandarynki”) nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 10. minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania z karnego bramkę zdobył Jerry Yates. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Blackpool FC, strzelając kolejnego gola. W 38. minucie wynik na 0-2 podwyższył CJ Hamilton. Przy strzeleniu gola pomagał Sullay Kaikai. Drugą połowę zespół ”Wikingów” rozpoczął w zmienionym składzie, za Jamesa Coppingera wszedł Taylor Richards. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kontaktowego gola dla piłkarzy gospodarzy strzelił Cameron John. Asystę zanotował Joshua Sims. Prawie natychmiast Reece James wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Wikingów”, zdobywając kolejną bramkę w 52. minucie spotkania. Asystę przy golu zanotował Taylor Richards. Między 59. a 68. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Doncastra Rovers i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Doncastra Rovers w 76. minucie spotkania, gdy Benjamin Whiteman zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. W 81. minucie James Husband zastąpił Demetriego Mitchella. W tej samej minucie w zespole Blackpool FC doszło do zmiany. Jordan Gabriel wszedł za Olivera Turtona. W następstwie utraty bramki trener Blackpool FC postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Sullaya Kaikaiego i na pole gry wprowadził napastnika Keshiego Andersona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-2. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Doncastra Rovers, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną. Jedenastka ”Wikingów” w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. 1 grudnia drużyna Blackpool FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Portsmouth FC. Natomiast 2 grudnia Hull City AFC będzie gościć drużynę Doncastra Rovers.