Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 42 spotkania zespół Charltonu Athletic (”The Addicks”) wygrał 15 razy i zanotował 14 porażek oraz 13 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Tuż po gwizdku sędziego arbiter pokazał żółtą kartkę Jake'owi Livermore'owi z zespołu gospodarzy (”The Baggies”). Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W 10. minucie bramkę zdobył Matt Phillips. Asystę przy golu zanotował Matheus Pereira. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy żółtą kartką został ukarany Tom Lockyer, piłkarz gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny WBA. ”The Addicks” w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 60. minucie na listę strzelców wpisał się Macauley Bonne. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy czerwoną kartkę obejrzał Nathan Ferguson, tym samym zespół gospodarzy musiał znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. W 71. minucie w drużynie WBA doszło do zmiany. Conor Townsend wszedł za Matta Phillipsa. Trener ”The Baggies” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Hala Robsona-Kanu. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Charlie Austin. Posunięcie trenera było słuszne. Hala Robsona-Kanu zdobył dającą prowadzenie bramkę w 81. minucie spotkania. W 74. minucie za Erhuna Öztümera wszedł Chukwuemeka Aneke. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania arbiter pokazał żółtą kartkę Conorowi Gallagherowi, piłkarzowi Charltonu Athletic. Szczęście uśmiechnęło się do ”The Baggies” w 81. minucie spotkania, gdy Hal Robson-Kanu strzelił drugiego gola. Sytuację bramkową stworzył Romaine Sawyers. W 84. minucie sędzia przyznał żółtą kartkę Kyle'owi Bartleyowi z WBA. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku w zespole ”The Addicks” doszło do zmiany. Beram Kayal wszedł za Darrena Pratleya. W następstwie utraty gola trener Charltonu Athletic postanowił zagrać agresywniej. W 88. minucie zmienił obrońcę Jasona Pearce'a i na pole gry wprowadził napastnika Josha Davisona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W tej samej minucie w drużynie WBA doszło do zmiany. Chris Brunt wszedł za Gradego Dianganę. W czwartej minucie doliczonego czasu meczu Josh Cullen wyrównał wynik meczu z karnego. Dwie minuty później żółtą kartkę dostał Josh Cullen, zawodnik gości. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej jedną żółtą i jedną czerwoną. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 3 listopada zespół Charltonu Athletic będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Preston North End FC. Natomiast 4 listopada Stoke City FC będzie przeciwnikiem drużyny WBA w meczu, który odbędzie się w Stoke-on-Trencie.