Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Drużyna Reading FC (”The Royals”) wygrała aż 12 razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko sześć. Od pierwszych minut drużyna Reading FC zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Bristolu City (”The Robins”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na początku drugiej połowy to zawodnicy Reading FC otworzyli wynik. W 54. minucie na listę strzelców wpisał się Oviemuno Ejaria. Przy strzeleniu gola pomógł Lucas João. W 56. minucie Famara Diedhiou zastąpił Chrisa Martina. W następstwie utraty bramki trener Bristolu City postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Tommy'ego Rowego i na pole gry wprowadził napastnika Nahkiego Wellsa, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom The Robins: Taylorowi Moore'owi w 65. i Chrisowi Martinowi w 70. minucie. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Bristolu City doszło do zmiany. Chris Brunt wszedł za Ádáma Nagya. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W 73. minucie gola wyrównującego strzelił Nahki Wells. Piłkarze Reading FC szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 76. minucie Yakou Meïté dał prowadzenie swojej jedenastce. Asystę przy golu zanotował Michael Olise. W 81. minucie Michael Olise został zmieniony przez Alfę Semedo, co miało wzmocnić drużynę Reading FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jacka Hunta na Opiego Edwardsa oraz Calluma O'Dowdę na Hana-Noah Massengo. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W drugiej minucie doliczonego czasu gry nie dał szans obrony bramkarzowi Lucas João. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie dziewięć zdobytych bramek. Sytuację bramkową stworzył Yakou Meïté. Trener Reading FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Omatsone'a Alukę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Oviemuno Ejaria. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kolejną bramkę. Trzy minuty później w jedenastce ”The Royals” doszło do zmiany. Tomás Esteves wszedł za Yakou Meïtégo. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Arbiter nie ukarał zawodników Reading FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Bristolu City w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższy wtorek zespół ”The Robins” rozegra kolejny mecz w Londynie. Jego przeciwnikiem będzie Queens Park Rangers FC. Natomiast w środę Sheffield Wednesday FC będzie gościć zespół Reading FC.