Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 pojedynków jedenastka Bristolu Rovers wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut drużyna Milton Keynes Dons zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Bristolu Rovers była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 20. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Russella Martina z Milton Keynes Dons, a w 30. minucie Aleksa Rodmana z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną bramkę meczu dla Bristolu Rovers zdobył Tom Davies w 49. minucie. Przy strzeleniu gola asystował Luke Leahy. W 56. minucie Liam Sercombe został zmieniony przez Kyle'a Bennetta. W następstwie utraty gola trener Milton Keynes Dons postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił obrońcę Russella Martina i na pole gry wprowadził napastnika Brennana Dickensona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 60. minucie sędzia przyznał kartkę Bailyowi Cargillowi z Milton Keynes Dons. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Milton Keynes Dons doszło do zmiany. Ben Reeves wszedł za Hirama Boatenga. Po chwili trener Bristolu Rovers postanowił bronić wyniku. W 75. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Edwarda Upsona wszedł Cameron Hargreaves, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 77. minucie Jordan Bowery został zmieniony przez Dylana Asonganyiego, co miało wzmocnić zespół Milton Keynes Dons. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Toma Nicholsa na Victora Adeboyejo. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Bristolu Rovers, a piłkarzom gości wręczył dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 19 października zespół Milton Keynes Dons rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Coventry City FC. Tego samego dnia Doncaster Rovers FC będzie gościć drużynę Bristolu Rovers.