Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków zespół Lutonu Town wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż trzy razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Birminghamu City (”The Blues”) w 23. minucie spotkania, gdy Lukas Jutkiewicz zdobył z karnego pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Niedługo później Matthew Pearson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Lutonu Town, zdobywając bramkę w 37. minucie starcia. Asystę przy golu zanotował Glen Rea. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W pierwszych minutach drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Harlee Deanowi, zawodnikowi Birminghamu City. W 60. minucie Gary Gardner zastąpił Ivána Sáncheza. Między 61. a 75. minutą, boisko opuścili zawodnicy Lutonu Town: Elliott Lee, Harry Cornick, na ich miejsce weszli: George Moncur, Jordan Clark. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jake Clarkego-Saltera, Scotta Hogana zajęli: Riley McGree, Jérémie Bela. W 73. minucie kartkę obejrzał Glen Rea z Lutonu Town. W drugiej połowie nie padły bramki. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół ”The Blues” w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Birminghamu City zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Millwall FC. Tego samego dnia Cardiff City FC będzie gościć zespół Lutonu Town.