Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Cheltenham Town w 15. minucie spotkania, gdy William Boyle strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Ben Tozer. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Cheltenham Town w 36. minucie spotkania, gdy Conor Thomas zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. Niedługo później Jon Mellish wywołał eksplozję radości wśród kibiców Carlisle Utd, strzelając gola w trzeciej minucie doliczonego czasu meczu. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-2. Trener Carlisle Utd postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Joe Rileya i na pole gry wprowadził napastnika Micaha Obiero. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Po chwili trener Cheltenham Town postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 84. minucie zastąpił zmęczonego Alfie Maya. Na boisko wszedł George Lloyd, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Lewis Alessandra zastąpił Rhysa Bennetta. Jedenastce Carlisle Utd zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Cheltenham Town. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Zespół Carlisle Utd w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Już w najbliższą sobotę zespół Carlisle Utd rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Crawley Town FC. Tego samego dnia Walsall FC zagra z drużyną Cheltenham Town na jej terenie.