Było to starcie zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż spotkały się ósma i szósta drużyna League' Onego. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Portsmouth FC (”Pompey”) wygrał dwa razy, zremisował tyle samo, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W 11. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Portsmouth FC Sean Raggett. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał John Marquis z Portsmouth FC. Była to 33. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Plymouth Argyle (”The Greens”). Na drugą połowę drużyna Portsmouth FC wyszła w zmienionym składzie, za Bena Close'a, Rasmusa Schmidta weszli Jack Whatmough, Ellis Harrison. Trener ”The Greens” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Dominic Telford, a murawę opuścił Ryan Hardie. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się John Marquis. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Niedługo po stracie gola zespół Portsmouth FC objął prowadzenie. W 65. minucie Tom Naylor dał prowadzenie swojej jedenastce. W 67. minucie za Tyrese'a Fornaha wszedł Conor Grant. W 71. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jerome'a Opoku z Plymouth Argyle, a w 73. minucie Andy'ego Cannona z drużyny przeciwnej. Zespół ”Pompey” niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 13 minut, drużyna gospodarzy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Jerome Opoku. Asystę zanotował Dominic Telford. W 84. minucie Panutche Camará został zmieniony przez Bena Reevesa, co miało wzmocnić jedenastkę ”The Greens”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ryana Williamsa na Hajego Mnogę. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na cztery minuty przed zakończeniem spotkania, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Benowi Reevesowi i Tomowi Naylorowi. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Portsmouth FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Crewe Alexandra FC. Tego samego dnia Fleetwood Town FC będzie gościć drużynę Plymouth Argyle.