Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 starć jedenastka Portsmouth FC (”Pompey”) wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół ”Pompey” zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Doncasteru Rovers (”Wikingowie”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Pompey: Tomowi Naylorowi w 27. i Marcusowi Harnessowi w 41. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę jedenastka ”Pompey” rozpoczęła w zmienionym składzie, za Johna Marquisa wszedł Ellis Harrison. Wysiłki podejmowane przez zespół ”Pompey” w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem bramkę zdobył Gareth Evans. Asystę zaliczył Ben Close. W 82. minucie Marcus Harness został zmieniony przez Ryana Williamsa. Drużyna gości niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 22 minuty, jedenastka ”Wikingów” doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Reece James. Szczęście uśmiechnęło się do ”Pompey” w 90. minucie spotkania, gdy Ellis Harrison zdobył drugą bramkę. Asystę przy golu zanotował James Bolton. W doliczonej czwartej minucie pojedynku w zespole Doncasteru Rovers doszło do zmiany. Joe Wright wszedł za Alfie Maya. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Portsmouth FC przyznał dwie żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Natomiast zespół ”Pompey” w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. 12 października jedenastka Portsmouth FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Gillingham FC. Tego samego dnia Oxford United FC będzie gościć zespół Doncasteru Rovers.