Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 meczów drużyna Nottinghamu Forest (”Forest”) wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Sześć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wigan Athletic (”The Latics”) w 35. minucie spotkania, gdy Jamal Lowe zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola pomógł Gavin Massey. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Lewis MacLeod z Wigan Athletic. Była to 41. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Wigan Athletic. W 51. minucie kartką został ukarany Nathan Byrne, zawodnik gospodarzy. W 55. minucie Rafa Mir został zmieniony przez Lewisa Grabbana. W 56. minucie w drużynie Nottinghamu Forest doszło do zmiany. Tiago Silva wszedł za Johna Bostocka. A trener ”The Latics” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Kala Naismitha. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Jamal Lowe. W 65. minucie Gavin Massey został zmieniony przez Josha Windassa, a w piątej minucie doliczonego czasu pojedynku za Kieffera Moore'a wszedł na boisko Anthony Pilkington, co miało wzmocnić drużynę Wigan Athletic. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jacka Robinsona na João Carvalha. W 82. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Michaela Jacobsa z ”The Latics”, a w drugiej minucie doliczonego czasu meczu Yuri Ribeiro z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter przyznał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Nottinghamu Forest pokazał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Nottinghamu Forest rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Hull City AFC. Tego samego dnia Derby County będzie gościć drużynę Wigan Athletic.