Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Swansea City w 28. minucie spotkania, gdy Matt Grimes strzelił pierwszego gola. W 32. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ryana Bennetta ze Swansea City, a w pierwszej minucie doliczonego czasu Daniela Barlasera z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Swansea City. Na drugą połowę jedenastka Rotherhamu United wyszła w zmienionym składzie, za Jamiego Lindsaya, Matthew Olosunde'a weszli Mickel Miller, Trevor Clarke. Kibice Rotherhamu United nie mogli już doczekać się wprowadzenia Michaela Smitha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić George Hirst. W 62. minucie Florian Jozefzoon został zmieniony przez Kyle'a Vassella. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedenastka Swansea City w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższy wtorek zespół Rotherhamu United rozegra kolejny mecz w Londynie. Jego rywalem będzie Queens Park Rangers FC. Natomiast w środę Sheffield Wednesday FC zagra z jedenastką Swansea City na jej terenie.