Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Zespół Reading FC (”The Royals”) wygrał aż dziewięć razy, zremisował tyle samo, a przegrał tylko dwa. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Jordanowi Thompsonowi z zespołu gości (”Garncarze”). Była to czwarta minuta meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Stoke City w 23. minucie spotkania, gdy Tyrese Campbell strzelił pierwszego gola. Zespół ”The Royals” ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, zdobywając kolejną bramkę. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik na 0-2 podwyższył Steven Fletcher. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Tom Smith. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Stoke City wyszła w zmienionym składzie, za Nicka Powella wszedł Tashan Oakley-Boothe. W 62. minucie Tomás Esteves został zastąpiony przez Michaela Olise'a. W 63. minucie w jedenastce ”The Royals” doszło do zmiany. Sam Baldock wszedł za George'a Puşcaşa. Po chwili trener Stoke City postanowił bronić wyniku. W 72. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Stevena Fletchera wszedł Nathan Collins, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi gości udało się strzelić gola i wygrać. W 74. minucie Andy Yiadom został zmieniony przez Omatsone'a Alukę, co miało wzmocnić jedenastkę Reading FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tyrese'a Campbella na Jacoba Browna. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania kartką został ukarany James McClean, piłkarz gości. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. Gola na 0-3 w doliczonej piątej minucie meczu strzelił Jacob Brown. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-3. Przewaga drużyny Reading FC w posiadaniu piłki była ogromna (69 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Drużyna Stoke City zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał zawodników Reading FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada zespół Reading FC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie AFC Bournemouth. Tego samego dnia Huddersfield Town FC zagra z zespołem Stoke City na jego terenie.