Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 26 meczów drużyna Derby County (”Barany”) wygrała 13 razy i zanotowała sześć porażek oraz siedem remisów. Już w pierwszych minutach drużyna Derby County próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Barnsley FC w 30. minucie spotkania, gdy Conor Chaplin zdobył pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Nathan Byrne z Derby County. Była to 45. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki ”The Tykes”. Drugą połowę drużyna ”Baranego” rozpoczęła w zmienionym składzie, za Matta Clarkego wszedł Kamil Jóźwiak. W 53. minucie kartkę otrzymał Kamil Jóźwiak z zespołu gospodarzy. W 58. minucie Graeme Shinnie został zastąpiony przez Louie Sibleya. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Barnsley FC: Madsowi Andersenowi w 59. i Michaelowi Sollbauerowi w 61. minucie. Trener Derby County postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Toma Lawrence'a i na pole gry wprowadził napastnika Colina Kazima-Richardsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Barnsley FC, zdobywając kolejną bramkę. Na siedem minut przed zakończeniem meczu celnym strzałem popisał się Victor Adeboyejo. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Conor Chaplin. W 90. minucie arbiter ukarał kartką Louie Sibleya, piłkarza gospodarzy. W tej samej minucie w jedenastce Barnsley FC doszło do zmiany. Aapo Halme wszedł za Cauleya Woodrowa. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-2. Przewaga zespołu ”Baranego” w posiadaniu piłki była ogromna (71 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada zespół Barnsley FC będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Nottingham Forest. Tego samego dnia Bristol City FC będzie gościć drużynę Derby County.