Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 spotkań jedenastka Bristolu City (”The Robins”) wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Już w pierwszych minutach zespół Huddersfield Town (”The Terriers”) próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Pod koniec pierwszej połowy to piłkarze Huddersfield Town otworzyli wynik. W 43. minucie bramkę zdobył Josh Koroma. Bramka padła po podaniu Isaaca Mbenzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”The Terriers”. Trener Bristolu City postanowił zagrać agresywniej. W 59. minucie zmienił pomocnika Tommy'ego Rowego i na pole gry wprowadził napastnika Famarę Diedhiou. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W 68. minucie Nahki Wells zastąpił Antoine'a Semenya. W tej samej minucie Chris Brunt został zmieniony przez Jamiego Patersona, co miało wzmocnić jedenastkę ”The Robins”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Josha Koromę na Carela Eitinga. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom The Terriers: Mouhamadowi-Naby'emu Sarrowi w 72. i Benowi Hamerowi w 75. minucie. Wysiłki podejmowane przez zespół Bristolu City w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na 13 minut przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Jay Dasilva. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Antoine Semenyo. W 79. minucie w drużynie ”The Terriers” doszło do zmiany. Adama Diakhaby wszedł za Isaaca Mbenzę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bristolu City w 83. minucie spotkania, gdy Jamie Paterson zdobył drugą bramkę. Asystę przy golu zanotował Jay Dasilva. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania w jedenastce ”The Terriers” doszło do zmiany. Matty Daly wszedł za Christophera Schindlera. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Jonathanowi Hoggowi z zespołu gospodarzy. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-2. Przewaga jedenastki Huddersfield Town w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Huddersfield Town przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka ”The Robins” zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Cardiff City FC. Natomiast w sobotę Luton Town FC zagra z jedenastką ”The Terriers” na jej terenie.