Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 67 pojedynków drużyna Blackburnu Rovers (”Wędrowcy”) wygrała 31 razy i zanotowała 15 porażek oraz 21 remisów. Od pierwszych minut drużyna Nottinghamu Forest (”Forest”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki ”Wędrowców” była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 22. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Darragha Lenihana z Blackburnu Rovers, a w 33. minucie Sammego Ameobiego z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Blackburnu Rovers wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Joe Rothwella. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Sam Gallagher. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Stewartowi Downingowi z zespołu gospodarzy. Była to 60. minuta pojedynku. W 62. minucie za Sammego Ameobiego wszedł João Carvalho. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę ”Wędrowców” w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 63. minucie bramkę zdobył Adam Armstrong. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Prawie natychmiast Joe Lolley wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Forestu”, zdobywając bramkę w 65. minucie spotkania. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Samba Sow. Po chwili trener ”Forestu” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Albert Adomah, a murawę opuścił Yuri Ribeiro. W 80. minucie Samba Sow został zmieniony przez Tiaga Silvę, co miało wzmocnić zespół Nottinghamu Forest. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bradleya Dacka na Lewisa Holtby'ego oraz Dannego Grahama na Dominica Samuela. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”Forestu” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Brentford FC. Tego samego dnia Queens Park Rangers FC będzie rywalem drużyny Blackburnu Rovers w meczu, który odbędzie się w Londynie.