Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 58 starć drużyna Nottinghamu Forest (”Forest”) wygrała 27 razy i zanotowała 13 porażek oraz 18 remisów. Od pierwszych minut drużyna ”Forestu” zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Queens Park Rangers (”Super Hoops”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie arbiter pokazał kartkę Tobiasowi Figueiredowi z jedenastki gości. Szczęście uśmiechnęło się do ”Super Hoops” w 54. minucie spotkania, gdy Lyndon Dykes zdobył z karnego pierwszą bramkę. W 59. minucie Joe Lolley został zastąpiony przez Sammego Ameobiego. Po godzinie gry sędzia ukarał kartką Jordana Gabriela, piłkarza ”Forestu”. W 67. minucie w jedenastce Nottinghamu Forest doszło do zmiany. Lyle Taylor wszedł za Nuna Da Costę. Trener Nottinghamu Forest postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił pomocnika Luke'a Freemana i na pole gry wprowadził napastnika Aleksa Mightena. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na kwadrans przed zakończeniem meczu w jedenastce Queens Park Rangers doszło do zmiany. George Thomas wszedł za Toma Carrolla. W 77. minucie arbiter przyznał kartkę Lyndonowi Dykesowi z Queens Park Rangers. Po chwili trener Queens Park Rangers postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Luke'a Amos wszedł Dominic Ball, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Queens Park Rangers utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie Queens Park Rangers udało się strzelić gola i wygrać. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w jedenastce Queens Park Rangers doszło do zmiany. Paul Smyth wszedł za Brighta Osayiego-Samuela. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. Minutę później na listę strzelców wpisał się Ilias Chair. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Queens Park Rangers zawalczy o kolejne punkty w Birminghamie. Jej przeciwnikiem będzie Coventry City FC. Natomiast w sobotę Cardiff City FC zagra z zespołem Nottinghamu Forest na jego terenie.