Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 76 meczów zespół Nottinghamu Forest (”Forest”) wygrał 29 razy i zanotował 26 porażek oraz 21 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Matty Cash wywołał eksplozję radości wśród kibiców Nottinghamu Forest, strzelając gola w ósmej minucie starcia. Sytuację bramkową stworzył Albert Adomah. Piłkarze WBA (”The Baggies”) szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 15. minucie na listę strzelców wpisał się Kyle Edwards. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników WBA w 26. minucie spotkania, gdy Matt Phillips strzelił drugiego gola. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Nathan Ferguson. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trener Nottinghamu Forest postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Tiaga Silvę i na pole gry wprowadził napastnika Rafę Mira. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 63. minucie w zespole WBA doszło do zmiany. Oliver Burke wszedł za Kennetha Zohore'a. W 71. minucie za Kierana Gibbsa wszedł Conor Townsend. W 72. minucie Joe Lolley został zmieniony przez Sammego Ameobiego, a za Alfę Semedo wszedł na boisko Brennan Johnson, co miało wzmocnić jedenastkę Nottinghamu Forest. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kyle'a Edwardsa na Rekeema Harpera. Jedyną kartkę w meczu sędzia wręczył Romaine'owi Sawyersowi z WBA. Była to 85. minuta meczu. W drugiej połowie nie padły bramki. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast ”The Baggies” pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna ”Forestu” rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Leeds United. Tego samego dnia Millwall FC zagra z drużyną ”The Baggies” na jej terenie.