Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 40 pojedynków jedenastka Cardiff City wygrała 15 razy i zanotowała 14 porażek oraz 11 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sheffield Wednesday w czwartej minucie spotkania, gdy Josh Windass zdobył pierwszą bramkę. Bramka padła po podaniu Isaiaha Browna. Drużyna Cardiff City ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Jordan Rhodes. Asystę zaliczył Josh Windass. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-2. W 58. minucie za Davida Hoiletta wszedł Josh Murphy. Po chwili trener Sheffield Wednesday postanowił bronić wyniku. W 66. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Jordana Rhodesa wszedł Adam Reach, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Massimowi Luongowi z Sheffield Wednesday. Była to 74. minuta pojedynku. Arbiter nie ukarał piłkarzy Cardiff City żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Cardiff City rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Nottingham Forest. Tego samego dnia Watford FC zagra z zespołem Sheffield Wednesday na jego terenie.