Jedenastka Port Vale przed meczem zajmowała 19. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Już w pierwszych minutach zespół Leyton Orient próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na początku drugiej połowy zawodnicy Port Vale nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania na listę strzelców wpisał się David Worrall. W 48. minucie sędzia przyznał kartkę Jamesowi Brophy'emu z jedenastki gospodarzy. W 57. minucie David Worrall został zmieniony przez Emmanuela Oyeleke'a. Wysiłki podejmowane przez drużynę Leyton Orient w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 63. minucie gola wyrównującego strzelił Daniel Kemp. Asystę zaliczył James Brophy. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Port Vale doszło do zmiany. Leon Legge wszedł za Mustaphę Olagunju. W 80. minucie kartkę dostał Jobi McAnuff, piłkarz gospodarzy. Trener Leyton Orient postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Daniela Kempa i na pole gry wprowadził napastnika Tristana Abrahamsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Niedługo później trener Port Vale postanowił skorzystać ze swojego jokera. W czwartej minucie doliczonego czasu spotkania na plac gry wszedł Christian Montaño, a murawę opuścił Alex Hurst. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Przewaga drużyny Leyton Orient w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastce nie udało się wygrać meczu. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Leyton Orient pokazał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił jednego zawodnika. Natomiast jedenastka Port Vale w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Port Vale będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Stevenage FC. Tego samego dnia Bradford City AFC będzie gościć zespół Leyton Orient.