Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Ipswich Town (”The Tractor Boys”) wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Armando Dobra z ”The Tractor Boys”. Była to druga minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Milton Keynes Dons postanowił wzmocnić formację obronną i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Daniela Harviego. Na boisko wszedł Matthew Sorinola, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W 62. minucie Andre Dozzell zastąpił Alana Judge'a. W tej samej minucie w zespole Ipswich Town doszło do zmiany. Tristan Nydam wszedł za Teddego Bishopa. W tej samej minucie trener Ipswich Town postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Freddie Sears, a murawę opuścił Armando Dobra. W 70. minucie Gwion Edwards został zmieniony przez Troya Parrotta, a za Aarona Drinana wszedł na boisko Oliver Hawkins, co miało wzmocnić jedenastkę Ipswich Town. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Joshuę McEachrana na Davida Kasumu oraz Willa Grigga na Charliego Browna. W 80. minucie sędzia pokazał kartkę Flynnowi Downesowi z drużyny gospodarzy. Przewaga zespołu Milton Keynes Dons w posiadaniu piłki była ogromna (66 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastce nie udało się wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Milton Keynes Dons żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Natomiast jedenastka Milton Keynes Dons w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Ipswich Town będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Londynie. Jej rywalem będzie AFC Wimbledon. Tego samego dnia Lincoln City będzie gościć drużynę Milton Keynes Dons.