Drużyna Ipswich Town (”The Tractor Boys”) przed meczem zajmowała 20. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Wimbledon: Alexandrowi Woodyardowi w 16. i Anthony'emu Hartiganowi w 45. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie arbiter przyznał kartkę Williamowi Nightingale'owi z Wimbledon. Na początku drugiej połowy to zawodnicy Ipswich Town otworzyli wynik. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Joseph Pigott. Szczęście uśmiechnęło się do ”The Tractor Boys” w 54. minucie spotkania, gdy Wes Burns zdobył drugą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Kane Vincent-Young. Piłkarze gości szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 58. minucie bramkę kontaktową zdobył Benjamin Heneghan. Chwilę później trener Wimbledon postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Aarona Presleya. Na boisko wszedł Adedapo Awokoya-Mebude, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 70. minucie Luke McCormick został zastąpiony przez Jacka Rudoniego. W tej samej minucie w jedenastce Wimbledon doszło do zmiany. Nesta Guinness-Walker wszedł za Cheye Alexandra. Po chwili trener Ipswich Town postanowił bronić wyniku. W 78. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Wesa Burnsa wszedł Janoi Donacien, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół gospodarzy nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował spotkanie. Na 11 minut przed zakończeniem pojedynku kartką został ukarany Václav Hladký, zawodnik ”The Tractor Boys”. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Wimbledon przyniosły efekt bramkowy. W piątej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Jack Rudoni. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Ipswich Town, a zawodnikom gości przyznał trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 4 września jedenastka Wimbledon będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Londynie. Jej rywalem będzie Oxford United FC. Tego samego dnia Wycombe Wanderers FC będzie przeciwnikiem zespołu Ipswich Town w meczu, który odbędzie się w High Wycombe.