Drużyna Hull City (”Tygrysy”) przed meczem zajmowała 21. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 meczów zespół Hull City wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hull City w 29. minucie spotkania, gdy George Honeyman strzelił pierwszego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Richard Smallwood z Hull City. Była to 40. minuta meczu. Piłkarze gości otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Tom Bradshaw. Asystę zaliczył Benik Afobe. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Hull City przyniosły efekt bramkowy. W 53. minucie Ryan Longman dał prowadzenie swojej drużynie. Po chwili trener ”Tygrysów” postanowił bronić wyniku. W 62. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Mallika Wilksa wszedł Callum Roddie, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 63. minucie kartkę dostał Danny McNamara, zawodnik ”Lwów”. W 67. minucie za Toma Bradshawa wszedł Matt Smith. Kibice Milwall FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Masona Bennetta. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Oluwaseyi Ojo. W 79. minucie Ryan Longman został zmieniony przez Randella Williamsa, a za Joshuę Magennisa wszedł na boisko Tom Eaves, co miało wzmocnić jedenastkę Hull City. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając George'a Saville'a na George'a Evansa. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 89. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Tomowi Eavesowi i Benikowi Afobe'owi. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-1. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 4 grudnia zespół Milwall FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Birmingham City FC. Tego samego dnia Reading FC będzie gościć drużynę Hull City.