Jedenastka Hull City (”Tygrysy”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował pierwszą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny ”Tygrysów”. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Tom Eaves. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Mallik Wilks. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Jacobowi Greavesowi z zespołu gospodarzy. Była to 37. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Hull City. W 61. minucie za Johna Akinde'a wszedł Oliver Lee. W 64. minucie kartką został ukarany Stuart O'Keefe, zawodnik Gillingham FC. Jedenastka ”Tygrysów” długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 58 minut, jednak zespół gości doprowadził do remisu. Gola strzelił Oliver Lee. Asystę przy golu zanotował Jack Tucker. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Alexandrowi MacDonaldowi z Gillingham FC. Po chwili trener Hull City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł James Scott, a murawę opuścił Tom Eaves. Na murawie, jak to często zdarzało się Gillingham FC w tym sezonie, pojawił się Robbie McKenzie, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 82. minucie Alexandra MacDonalda. W 85. minucie Jordan Graham został zmieniony przez Dominica Samuela, co miało wzmocnić drużynę Gillingham FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alfie Jonesa na Seana McLoughlina. W doliczonej siódmej minucie pojedynku sędzia ukarał kartką Thomasa O'Connora, piłkarza gości. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Hull City, a piłkarzom gości przyznał trzy. Jedenastka ”Tygrysów” w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę jedenastka Gillingham FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Wigan Athletic FC. Natomiast w piątek Crewe Alexandra FC będzie gościć jedenastkę ”Tygrysów”.