Zespół Hull City (”Tygrysy”) przed meczem zajmował 24. miejsce w tabeli, zatem musiał zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Blackpool FC (”Mandarynki”) wygrała aż trzy razy, zremisowała tyle samo, nie przegrywając żadnego meczu. Już w pierwszych minutach drużyna Hull City próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter przyznał żółtą kartkę Mallikowi Wilksowi z Hull City. Pod koniec pierwszej połowy zawodnicy Blackpool FC nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 42. minucie Shayne Lavery dał prowadzenie swojemu zespołowi. Asystę zaliczył Demetri Mitchell. W drugiej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartką został ukarany Lewie Coyle, piłkarz gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Blackpool FC. W 58. minucie Ryan Longman zastąpił Tylera Smitha. W 68. minucie żółtą kartkę otrzymał Luke Garbutt z zespołu gości. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie Hull City doszło do zmiany. Tom Eaves wszedł za Andy'ego Cannona. W 80. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Lewie Coyle z drużyny Hull City i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w drugiej minucie doliczonego czasu. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania żółtą kartkę dostał Shayne Lavery, piłkarz Blackpool FC. Wysiłki podejmowane przez zespół Hull City w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 84. minucie na listę strzelców wpisał się Tom Eaves. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Keane Lewis-Potter. Na pięć minut przed zakończeniem starcia w drużynie Blackpool FC doszło do zmiany. Tyreece John-Jules wszedł za Shayne'a Lavery'ego. W tej samej minucie trener Hull City postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika George'a Moncura wszedł Di'Shon Bernard, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Hull City utrzymać remis. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Przewaga zespołu ”Tygrysów” w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Zawodnicy Hull City dostali w meczu dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna ”Mandarynek” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Blackburn Rovers FC. Tego samego dnia Middlesbrough FC zagra z zespołem ”Tygrysów” na jego terenie.