Od pierwszych minut zespół Hull City (”Tygrysy”) zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Accrington Stanley (”Stanley”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Seanowi McConville'owi z Accrington Stanley. Była to 31. minuta starcia. Trzeba było trochę poczekać, aby Mallik Wilks wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hull City, zdobywając bramkę w 37. minucie spotkania. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Keane Lewis-Potter. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Hull City. W 52. minucie żółtą kartkę dostał Cameron Burgess z drużyny gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hull City w 55. minucie spotkania, gdy Gavin Whyte strzelił drugiego gola. W 57. minucie arbiter ukarał żółtą kartką George'a Honeymana, piłkarza gospodarzy. W 65. minucie Keane Lewis-Potter został zastąpiony przez Josha Magennisa. W 66. minucie czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Cameron Burgess, osłabiając zespół gości. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten zawodnik w 52. minucie. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Hull City doszło do zmiany. Daniel Crowley wszedł za Gavina Whyte'a. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hull City w 67. minucie spotkania, gdy Josh Magennis zdobył z karnego trzecią bramkę. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. W 69. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Alfie Jonesowi, zawodnikowi Hull City. Na 13 minut przed zakończeniem meczu w zespole ”Tygrysów” doszło do zmiany. Jordan Flores wszedł za Richarda Smallwooda. W tej samej minucie trener Hull City postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Regan Slater, a murawę opuścił George Honeyman. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-0. Piłkarze gości obejrzeli w meczu dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Hull City będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie Portsmouth FC. Natomiast 26 stycznia Hull City AFC zagra z drużyną Accrington Stanley na jej terenie.