Było to starcie jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkał się 19. i 23. zespół Championship. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Jedenastka Huddersfield Town (”The Terriers”) wygrała aż trzy razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko raz. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie Pipa Ávila zastąpił Sorbę Thomasa. A kibice Rotherhamu United nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ryana Gilesa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Matthew Olosunde. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Huddersfield Town postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 74. minucie na plac gry wszedł Danny Ward, a murawę opuścił Fraizer Campbell. W 81. minucie Jamie Lindsay został zmieniony przez Daniela Barlasera, co miało wzmocnić drużynę Rotherhamu United. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Duane Holmesa na Isaaca Mbenzę oraz Juninha Bacunę na Scotta Higha. Zespół Rotherhamu United miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Drużyna Huddersfield Town zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół Rotherhamu United w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Już w najbliższy wtorek drużyna Huddersfield Town będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie AFC Bournemouth. Tego samego dnia Queens Park Rangers FC zagra z jedenastką Rotherhamu United na jej terenie.