Było to spotkanie na szczycie tabeli. Zapowiadał się ciekawy mecz, gdyż grały ze sobą szósty i piąty zespół League' Two. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 26 razy. Drużyna Hartlepoola United FC wygrała aż 13 razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko siedem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Hartlepoola United FC nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Luke Molyneux. Sytuację bramkową stworzył Nicky Featherstone. Drużyna Exeter City nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 41. minucie Samuel Nombe wyrównał wynik meczu. Przy strzeleniu gola asystował Jake Caprice. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu kartkę otrzymał George Ray z Exeter City. W 56. minucie za Kyle'a Taylora wszedł Archie Collins. W 59. minucie sędzia pokazał kartkę Sony'emu Diengowi, zawodnikowi gości. Po chwili trener Exeter City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Nigel Atangana, a murawę opuścił Sony Dieng. Na sześć minut przed zakończeniem starcia w drużynie Exeter City doszło do zmiany. Owura Edwards wszedł za Joshuę Keya. Chwilę później trener Hartlepoola United FC postanowił wzmocnić formację obronną i w 88. minucie zastąpił zmęczonego Edwarda Jonesa. Na boisko wszedł Reagan Ogle, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W doliczonej drugiej minucie pojedynku arbiter przyznał kartkę Neilowi Byrnemu z zespołu gospodarzy. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedenastka Hartlepoola United FC w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 2 października zespół Exeter City zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Walsall FC. Tego samego dnia Stevenage FC będzie gościć drużynę Hartlepoola United FC.