Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Grimsby Town plącze się na dole tabeli zajmując 24. miejsce, za to drużyna Tranmere Rovers zajmując piątą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Tranmere Rovers wygrał dwa razy, a przegrał tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Julienowi Lamy'emu z Grimsby Town. Była to ósma minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu arbiter przyznał kartkę Coreyowi Taylorowi z drużyny gości. Trener Grimsby Town postanowił zagrać agresywniej. W 53. minucie zmienił pomocnika Filipe Morais i na pole gry wprowadził napastnika Irę Jacksona, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. A kibice Tranmere Rovers nie mogli już doczekać się wprowadzenia Danny'ego Lloyda. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Corey Taylor. W 60. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Harry'ego Cliftona z Grimsby Town, a w 71. minucie Liama Ridehalgha z drużyny przeciwnej. W 77. minucie Paul Lewis zastąpił Kierona Morrisa. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Natomiast jedenastka Tranmere Rovers w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Tranmere Rovers będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Exeter City FC. Tego samego dnia Mansfield Town FC będzie gościć jedenastkę Grimsby Town.