Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Barnsley FC plącze się na dole tabeli zajmując 24. miejsce, za to jedenastka Fulham FC (”The Cottagers”) zajmując drugą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 starć jedenastka Barnsley FC wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut zespół Fulham FC zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Barnsley FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Trzeba było trochę poczekać, aby Aleksandar Mitrović wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fulham FC, strzelając gola w 24. minucie spotkania. To już dwudzieste pierwsze trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Kenny Tete. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Fulham FC, zdobywając kolejną bramkę. W 34. minucie wynik na 2-0 podwyższył Fabio Carvalho. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 54. minucie Dominik Frieser został zmieniony przez Aarona Leyę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Fulham FC w 72. minucie spotkania, gdy Neeskens Kebano strzelił trzeciego gola. Asystę zaliczył Harry Wilson. Kibice Barnsley FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Victora Adeboyejo. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Carlton Morris. Posunięcie trenera było słuszne. Victora Adeboyejo strzelił pierwszego gola w 78. minucie spotkania. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w jedenastce ”The Tykes” doszło do zmiany. Jasper Moon wszedł za Romala Palmera. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 78. minucie bramkę pocieszenia zdobył Victor Adeboyejo. Chwilę później trener Fulham FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 80. minucie zastąpił zmęczonego Toma Cairneya. Na boisko wszedł Josh Onomah, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie w zespole Fulham FC doszło do zmiany. Jean Seri wszedł za Harrisona Reeda. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 81. minucie na listę strzelców wpisał się Harry Wilson. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Jean Seri. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie Fulham FC doszło do zmiany. Joe Bryan wszedł za Antonee Robinsona. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-1. Zespół Fulham FC zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał 16 celnych strzałów, dwa razy obijał słupki bramki jedenastki Barnsley FC. Sędzia nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka ”The Tykes” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Swansea City AFC. Tego samego dnia Derby County zagra z zespołem Fulham FC na jego terenie.