Drużyna Tranmere Rovers bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował piątą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Taktyka trenera zespołu Forest Green Rovers już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupił się on głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców zespołu Forest Green Rovers. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Forest Green Rovers: Ebou Adamsowi w 22. minucie i Aaronowi Collinsowi w drugiej minucie doliczonego czasu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kibice Tranmere Rovers nie mogli już doczekać się wprowadzenia Kierona Morrisa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Paul Lewis. Posunięcie trenera było słuszne. Kierona Morrisa strzelił kontaktowego gola w szóstej minucie doliczonego czasu starcia spotkania. Wysiłki podejmowane przez drużynę Forest Green Rovers w końcu przyniosły efekt bramkowy. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy bramkę zdobył Josh Davison. W zdobyciu bramki pomógł Kane Wilson. W 57. minucie czerwoną kartkę obejrzał Ebou Adams, tym samym zespół gospodarzy musiał prawie całą drugą połowę grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. W 65. minucie Calum MacDonald został zastąpiony przez Danny'ego Lloyda. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Forest Green Rovers w 81. minucie spotkania, gdy Aaron Collins zdobył z karnego drugą bramkę. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Na murawie, jak to często zdarzało się Forest Green Rovers w tym sezonie, pojawił się Jayden Richardson, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 84. minucie Josha Davisona. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Niedługo później Kieron Morris wywołał eksplozję radości wśród kibiców Tranmere Rovers, strzelając gola w szóstej minucie doliczonego czasu starcia spotkania. Bramka padła po podaniu Emmanuela Monthego. Drużynie Tranmere Rovers zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Forest Green Rovers. Przewaga drużyny Tranmere Rovers w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Sędzia nie ukarał piłkarzy Tranmere Rovers żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte i jedną czerwoną. Drużyna Forest Green Rovers w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał czterech zmian. 8 maja drużyna Tranmere Rovers rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Colchester United FC. Tego samego dnia Oldham Athletic AFC będzie gościć drużynę Forest Green Rovers.