Jedenastka Forest Green Rovers bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował drugą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Forest Green Rovers wygrała jeden raz, zremisowała trzy, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Forest Green Rovers otworzyli wynik. W 12. minucie Baily Cargill dał prowadzenie swojej drużynie. W 34. minucie sędzia pokazał kartkę Ianowi Lawlorowi z zespołu gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Forest Green Rovers w 35. minucie spotkania, gdy Baily Cargill strzelił drugiego gola. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartką został ukarany Andrea Badan, zawodnik gości. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 40. minucie na listę strzelców wpisał się Bobby Grant. Asystę zaliczył Davis Keillor-Dunn. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Marcel Hilßner z Oldham AFC. Drugą połowę jedenastka Forest Green Rovers rozpoczęła w zmienionym składzie, za Aarona Collinsa wszedł Jamille Matt. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Oldham AFC przyniosły efekt bramkowy. W 54. minucie bramkę wyrównującą zdobył Conor McAleny. To już jedenaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Marcel Hilßner. W 57. minucie kartkę dostał Daniel Sweeney, zawodnik Forest Green Rovers. W 58. minucie Daniel Sweeney został zmieniony przez Isaaca Hutchinsona. Piłkarze Forest Green Rovers szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Bramkę na 3-2 w 60. minucie zdobył Jamille Matt. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Odina Baileya. Chwilę później trener Oldham AFC postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Dylana Bahamboulę. Na boisko wszedł Serhat Taşdemir, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Piłkarze Oldham AFC nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 63. minucie Conor McAleny po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 3-3. Asystę przy golu zanotował Alfie McCalmont. W 64. minucie sędzia pokazał kartkę Odinowi Baileyowi, zawodnikowi gospodarzy. Niedługo po stracie bramki drużyna gospodarzy znów trafiła do bramki rywala. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Josh Davison. Sytuację bramkową stworzył Isaac Hutchinson. Chwilę później trener Forest Green Rovers postanowił bronić wyniku. W 71. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Josha Davisona wszedł Kane Wilson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 78. minucie Bobby Grant został zmieniony przez Marcusa Barnesa, co miało wzmocnić drużynę Oldham AFC. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Odina Baileya na Dominica Bernarda w 89. minucie. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-3. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Zespół Forest Green Rovers w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę drużyna Oldham AFC rozegra kolejny mecz w Birkenhead. Jej przeciwnikiem będzie Tranmere Rovers FC. Natomiast w niedzielę Newport County AFC będzie gościć jedenastkę Forest Green Rovers.