Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Fleetwood Town znajduje się na dole tabeli zajmując 21. miejsce, za to jedenastka Wycombe Wanderers zajmując drugą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Wycombe Wanderers wygrała dwa razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W piątej minucie po rozpoczęciu na listę strzelców wpisał się Daniel Andrew. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Callum Morton. Zespół Fleetwood Town niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 19 minut, drużyna gości doprowadziła do remisu. Gola strzelił Brandon Hanlan. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Saheed Akinfenwa. Rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 30. minucie Saheed Akinfenwa dał prowadzenie swojemu zespołowi. Asystę przy bramce zanotował Daryl Horgan. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Ryanowi Tafazollemu z jedenastki gości. Była to 32. minuta pojedynku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wycombe Wanderers w 50. minucie spotkania, gdy Sam Vokes strzelił trzeciego gola. Bramka padła po podaniu Brandona Hanlana. Trener Wycombe Wanderers postanowił bronić wyniku. W 56. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Saheeda Akinfenwę wszedł Jordan Obita, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka Wycombe Wanderers nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała spotkanie. A kibice Fleetwood Town nie mogli już doczekać się wprowadzenia Josepha Garnera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Anthony Pilkington. Posunięcie trenera było słuszne. Josepha Garnera strzelił kontaktowego gola w 60. minucie spotkania. W 59. minucie Conor McLaughlin został zastąpiony przez Patricka Lane'a. W tej samej minucie w zespole Fleetwood Town doszło do zmiany. Shayden Morris wszedł za Harrisona Bigginsa. Piłkarze Fleetwood Town szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 60. minucie gola kontaktowego strzelił Joseph Garner. Asystę zaliczył Daniel Batty. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Fleetwood Town przyniosły efekt bramkowy. W 64. minucie wynik ustalił Shayden Morris. Przy strzeleniu gola po raz kolejny pomagał Daniel Batty. Między 77. a 88. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Wycombe Wanderers i jedną drużynie przeciwnej. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-3. Przewaga jedenastki Fleetwood Town w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Jedenastka Wycombe Wanderers zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Wycombe Wanderers pokazał trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka Wycombe Wanderers zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Ipswich Town. Tego samego dnia Wigan Athletic FC zagra z jedenastką Fleetwood Town na jej terenie.