Było to starcie jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 20. i 22. drużyna League' Onego. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Crewe Alexandra wyszedł w zmienionym składzie, za Scotta Kashketa wszedł Christopher Long. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Fleetwood Town w 60. minucie spotkania, gdy Callum Johnson strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Daniel Batty. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartki dostał Daniel Andrew, Daniel Batty z Fleetwood Town oraz Callum McFadzean, Scott Robertson z drużyny gości. W 69. minucie w jedenastce Fleetwood Town doszło do zmiany. Patrick Lane wszedł za Maksa Clarka. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Oliverowi Finneyowi z drużyny gości. W tej samej minucie trener Crewe Alexandra postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 71. minucie zastąpił zmęczonego Christophera Portera. Na boisko wszedł Mikaël Mandron, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Zespół Crewe Alexandra ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 72. minucie pokonał bramkarza Daniel Andrew. W 76. minucie Luke Murphy zastąpił Madgera Antonia. Na 11 minut przed zakończeniem meczu w zespole Fleetwood Town doszło do zmiany. Callum Morton wszedł za Ryana Edmondsona. Po chwili trener Fleetwood Town postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Daniela Batty'ego wszedł Conor McLaughlin, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W doliczonej czwartej minucie spotkania kartkę dostał Terell Thomas, piłkarz gości. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. Dwie minuty później na listę strzelców wpisał się Gerard Garner. Bramka padła po podaniu Calluma Mortona. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Crewe Alexandra rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Sunderland AFC. Tego samego dnia Burton Albion FC zagra z jedenastką Fleetwood Town na jej terenie.