Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Doncastra Rovers (”Wikingowie”) znajduje się na dole tabeli zajmując 24. miejsce, za to jedenastka Milton Keynes Dons zajmując trzecią pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 meczów drużyna Milton Keynes Dons wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W szóstej minucie na listę strzelców wpisał się Thomas Rowe. Sytuację bramkową stworzył John Bostock. Zawodnicy Milton Keynes Dons nie poddali się i także zdobyli jedną bramkę jeszcze w pierwszej połowie. W 24. minucie gola wyrównującego strzelił Peter Kioso. Asystę przy bramce zanotował Troy Parrott. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Jordiemu Hiwula-Mayifuili z ”Wikingów”. Była to 34. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Na drugą połowę zespół ”Wikingów” wyszedł w zmienionym składzie, za Rodriga Vilcę wszedł Aidan Barlow. W 68. minucie za Johna Bostocka wszedł Matthew Smith. W tej samej minucie trener Milton Keynes Dons postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Maksa Wattersa. Na boisko wszedł Mohamed Eisa, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku sędzia ukarał kartką Daniela Harviego, piłkarza Milton Keynes Dons. W 77. minucie Joe Dodoo został zmieniony przez Tiaga Çukura, co miało wzmocnić drużynę Doncastra Rovers. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Scotta Twine'a na Hirama Boatenga. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 79. minucie wynik ustalił Tiago Çukur. Przy zdobyciu bramki pomógł Jordie Hiwula-Mayifuila. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Wikingowie: Roshaunowi Williamsowi w 82. minucie i Tiagowi Çukurowi w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Przewaga jedenastki Milton Keynes Dons w posiadaniu piłki była ogromna (73 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. ”Wikingowie” dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Drużyna Doncastra Rovers w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. 9 października jedenastka Milton Keynes Dons rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie AFC Wimbledon. Tego samego dnia Crewe Alexandra FC będzie gościć zespół Doncastra Rovers.